Łowienie z oliwką

Dzięki rozpowszechnieniu koszyczków zanętowych, prosta metoda gruntowa jest wymierającą formą wędkarstwa. Jednak w pewnych sytuacjach jest bezkonkurencyjna. Czterdzieści lat temu metoda gruntowa z ciężkim ołowiem traktowana była jako prymitywny sposób łowienia ryb na chybił trafił, przydatny jedynie do łowienia węgorzy. Zmiana nadeszła wraz z pojawieniem się ciężarka, nazywanego bombką lub oliwką Arleseya, wskaźnika brań oraz tzw. osiołka (prekursora drgającej szczytówki). W latach 50. i 60. wędkarze specjalizujący się w łowieniu dużych ryb i wyczynowcy obalili pogląd o prymitywności gruntówki. Dowiedli, że w pewnych okolicznościach metoda ta jest równie skuteczna, jak wszystkie inne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *