Dwie popularne, wyrafinowane wersje wskaźników poruszających się na żyłce to małpka i elektroniczny sygnalizator brań. Można używać ich – razem lub osobno – do łowienia ryb, które odpływają z przynętą, np. karpi, węgorzy i szczupaków. Małpka – działa na tej samej zasadzie, co bombka z ciasta. Składa się ona z masywne¬go korpusu, który swobodnie przesuwa się na cienkiej osi z nierdzewnej stali (igła). Igła może mieć od 45 do 90 cm długości. Mocuje się ją w taki sposób, żeby była ustawiona pionowo pomiędzy kołowrotkiem a przelotką na dolniku. Żyłka przechodzi przez pętlę małpki. Całość zawieszona jest około 45 cm pod wędziskiem. Blokada obrotów wstecznych kołowrotka jest wyłączona.
Kiedy ryba zaczyna odpływać wraz z przynętą, małpka wędruje po igle do góry, w miarę jak żyłka przesuwa się przez pętlę. Gdy ryba płynie w kierunku wędkarza, małpka zaczyna opadać.
Przy zacinaniu małpka frunie do samej góry igły, a żyłka zostaje natychmiast uwolniona z węzłapętli. (Małpka nie spada z igły dzięki metalowemu zabezpieczeniu). Elektronicznych wskaźników brań można używać razem z małpką. Sygnał brania można wtedy usłyszeć i zobaczyć. Żyłka przechodzi przez kółko lub przez druciane ramię na szczycie wskaźnika – w zależności od jego typu – a branie włącza alarm, najczęściej jednocześnie świetlny i dźwiękowy.